sobota, 4 maja 2013

Morele i niezapominajki

w tym roku zakwitły prawie w tym samym czasie.

Pierwsze niezapominajki zauważyłam przedwczoraj, ledwo pękające pączki, wczoraj już były niebieściutkie



Morele kwitną wcześnie i tylko raz udało się, że zostały zapylone i pojawiły się zawiązki owoców, ale przyszło wielkie zimno majowe i wszystko zważyło....
W tym roku morele kwitną późno, zapylacze latają, może będą owoce?








A to zdjęcie z 14 maja, i takich zawiązków jest mnóstwo....czy będą z tego dorodne morele...? zobaczymy


20 lipca, pierwsze dojrzałe owoce moreli...a jednak dojrzały, nie spadły, cieszą kolorem i smakiem:)





6 komentarzy:

  1. Jestem bardzo ciekawy, jak to się z tymi morelami skończy, bo wszyscy trąbią, że nie będzie dobrych plonów, bo wszystko na raz kwitnie i pszczoły nie nadążą. Zajrzę tu, bo pewnie zdjęcie znajdę z morelami-owocami;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam, bo jeśli będą to nie omieszkam zamieścić:) I trzymaj kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  3. przyjedziemy i będziemy pomagać jak te pszczółki zapylać :-) oj zjadłoby się takiej morelki swojskiej ogródkowej niepryskanej :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. To czemu jeszcze Was tu nie ma, pszczółki - zapylaczki;) Morele kwitną na potęgę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne te latające robaki na tle kwiatów:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nowy aparat. Ten to będzie "łapał" latające małe!!! Mam nadzieję;) Tylko jeszcze muszę poćwiczyć na nim...ech;)

    OdpowiedzUsuń