Zosia i Jeremi to bardzo dzielni pomocnicy ogrodowi....Jeremi lubi ze mną siać, oglądać wschodzące roślinki, pyta o ich nazwy i...zapamiętuje;) Mała Zosia naśladuje Brata i w ten sposób mam dwóch pomocników:
Przygotowanie do pracy
Już możemy siać
Dokładnie przykrywamy nasionka ziemią
oo, tu nam coś wyszło na wierzch, trzeba poprawić
I na koniec dokładnie przyklepujemy ziemię
piątek, 31 maja 2013
Bawimy się, bawimy się na całego
kiedy jest ciepło i słonecznie, ogród z drzewami jest wymarzonym miejscem do zabawy. Drzewa dają cień, ochraniając przed ostrym słońcem, a przestrzeń pozwala wybiegać się.
Na koniku można przemierzać nieskończone przestrzenie ogrodu
Warto też, podpatrując mamę i babcię - przygotować kamienną zupę dla rodzinki
Ale zdecydowanie lepsze jest to co przygotował tata:)
W zdobywaniu świata pomocny jest oczywiście tata
Stary, drewniany leżak jest na pewno mostem do innego, interesującego świata
Na koniku można przemierzać nieskończone przestrzenie ogrodu
Warto też, podpatrując mamę i babcię - przygotować kamienną zupę dla rodzinki
Ale zdecydowanie lepsze jest to co przygotował tata:)
czwartek, 30 maja 2013
Pierwsze zbiory warzywne
Późno, ale jednak udało się, dziś w chłodniku litewskim pojawiły się nasze własne rzodkiewki i nasz własny szczypiorek. Do botwinki jeszcze daleko, ale też dzielnie rośnie.
Do sałatki trójkolorowej dodałam nie tylko własną suszoną bazylię, ale również posiekaną, świeżą z własnej grządki...
Och, takie małe sprawy, a dodają uroku dniu codziennemu.
Pierwsze zbiory:
Sałatka trójkolorowa z bazylią:
Do sałatki trójkolorowej dodałam nie tylko własną suszoną bazylię, ale również posiekaną, świeżą z własnej grządki...
Och, takie małe sprawy, a dodają uroku dniu codziennemu.
Pierwsze zbiory:
Sałatka trójkolorowa z bazylią:
Na dzień dobry
***
powoli wchodzę w drzewo
najpierw oczami dotykam myśli
potem coraz mocniej
przenika mnie
cała jego zieloność
i jego gałęzie oplatają się wokół moich ramion
i już nie znajdzie się nikt kto
poznałby że tym drzewem
naprzeciw mojego okna
jestem cała ja
środa, 29 maja 2013
Ciekawość
świata nieustająca. Przejawia się między innymi oglądaniem. Dziś spotkałam...no właśnie, owada...? Może ktoś pomoże i nazwie stwora?
Piwonia=piękno
Czyż nie?
Piwonia chińska zwana drzewiastą. Prawdziwe piękno w ogrodzie. Dziś rozkwitła, więc dzielę się nią z Wami:)
Jest prośba o więcej zdjęć tej piwonii a więc nie mogę się oprzeć:)
Dziś trzeci kwiat się otworzył, dziś to znaczy ostatniego dnia maja
Piwonia chińska zwana drzewiastą. Prawdziwe piękno w ogrodzie. Dziś rozkwitła, więc dzielę się nią z Wami:)
Jest prośba o więcej zdjęć tej piwonii a więc nie mogę się oprzeć:)
Dziś trzeci kwiat się otworzył, dziś to znaczy ostatniego dnia maja
poniedziałek, 27 maja 2013
Jestem....
***
światy zamknięte przed tobą
między zmęczeniem a snem
potykasz się o próg nieznanego
odnajdujesz czas
płynący w odwrotną stronę
i już po tamtej stronie
wiesz
jak wyglądają światy zamknięte
po otwarciu snu*jakaś smutna i łzawa....
Do jutra....
niedziela, 26 maja 2013
Dzień Matki,
który wciąż mnie dotyczy. Z roku na rok coraz bardziej samotny. Moje córki same zostały matkami. Świętują w swoich rodzinach. Kolej rzeczy. Przemijanie pokoleń. Byłam u swojej Mamy.
Uściskałyśmy się, wstawiła róże do wazonu, poszliśmy na obiad.
Tylko tło.
Smutek.
Uściskałyśmy się, wstawiła róże do wazonu, poszliśmy na obiad.
Tylko tło.
Smutek.
sobota, 25 maja 2013
Z cyklu: Dla Anonimowego
Po drugiej
stronie twarzy
po drugiej stronie
twarzy
siedzę tam sama
skupiona na papierosie
nasłuchuję wypatruję
wciąż ta sama
alicja
ze świata luster
po tej drugiej stronie
nie ma nic prócz
mnie
Subskrybuj:
Posty (Atom)