poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Dzień odwiedzin, a jakże

bo potem wpadła druga....tym razem modraszka, rzadki gość w naszym ogrodzie...





Złapałam ją i wyniosłam do karmnika.  Jakoś dziwnie na mnie patrzyła, jakby się dziwiła:):):)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz