Ale rok temu tez tak bylo;) pamietam,ze w niedzilw wielkanocna, po smiadaniu, jechalismy na ktg, a tu burza sniezna byla;) za to dwa tyg pozniej bylismy juz z Maksem na spacerze:)
Zupełnie nie pamiętam wiosny z ubiegłego roku, ale pamiętam, że było ciepło, słonecznie i sucho 23 marca...;) To kolejny dowód, ze pamięć nasza jest równie subiektywna jak ogląd świata....
Ale rok temu tez tak bylo;) pamietam,ze w niedzilw wielkanocna, po smiadaniu, jechalismy na ktg, a tu burza sniezna byla;) za to dwa tyg pozniej bylismy juz z Maksem na spacerze:)
OdpowiedzUsuńmasz rację Weronika! przecież my na Wielkanoc w Sopocie na spacerze rzucaliśmy się śnieżkami :-)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie pamiętam wiosny z ubiegłego roku, ale pamiętam, że było ciepło, słonecznie i sucho 23 marca...;) To kolejny dowód, ze pamięć nasza jest równie subiektywna jak ogląd świata....
OdpowiedzUsuń