Dlaczego lubię morze o tej porze roku?
Odpowiedź jest prosta. Jest pusto. Nie ma wszechobecnej latem "stonki", nie "pachnie" przepalonym olejem ze smażalni, nie ma lansu, głośnej muzyki i "obnośnych" handlarzy z popcornem.
W ciepłym ubraniu można udać się na długi spacer i odpłynąć. Marzyć, planować, rozliczać, analizować...
I nikt, poza szumem fal nam nie przeszkadza.
To lubię i polecam. Zima nam się w tym roku przeciąga, więc jeżeli macie blisko - zapraszam na wielkanocny, nadmorski spacer.
Oto kilka fotek z zeszłego roku:
To już rok minął? Ech, a jednak czas ucieka... A, i w tym roku zimy więcej:)
OdpowiedzUsuń