czas pędzi z szybkością przemijania. Tyle dni mnie tu nie było, nawet nie wiem jak to się stało. W tym czasie dojrzała najwcześniejsza z naszych czereśni i dojrzewają truskawki. Sezon na zbieractwo i przetwarzanie, zamykanie smaków i kolorów w słoikach rozpoczęty.
Mniam! U nas też już pierwsze soki truskawkowe na zimę <3
OdpowiedzUsuń