Kolejny pracowity dzień minął. Trochę pracy w ogrodzie, a właściwie w części przydomowej ogrodu. Sadzenie nowych roślin w donicach, porządkowanie, wycinanie uschniętych pędów. Tworzenie kompozycji z barw i kształtów. Ale jeszcze nie pora na zdjęcia, bo sporo jeszcze pracy przede mną:)
Za to potem spacer z aparatem w ręku i....jabłonie....te, które już gotowe do zakwitnięcia są:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz