poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Mojemu Bratu duchowemu.....

Adaś, tak strasznie było Ciebie stracić, lata minęły a ja Ciebie bracie mentalny wciąż wspominam....mam nadzieję, że znalazłeś swoje miejsce po tamtej stronie, że pamiętasz nas....w mojej pamięci jesteś....

xxx
A.
Tak szybko,
w jednym tylko ruchu
można odejść poza
nasz ból i nasze szczęście
lekko
jakby nie było nad czym zatrzymać się
jakby znaczyło to tyle
co otwarcie oczu nad ranem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz