wtorek, 10 grudnia 2013

zakończenie.

Ewie

Twarz. Cienie. Oczy. Z moimi zgasną.
To moja ręka. To twoja.
Rozłąka — ciemność. Twarz — jasność.
Twarz — twoja.

Twarz twoja. Dzwonki. Ze srebrnych łez.
Dzwonią. Daleko. Ciężko.
Twarz twoja mała. Twarz twoja jest.
Twarz twoja jest jak słoneczko.

10grudnia 2013r. 4.24


Pani od Aniołów, Żona, Mama, Babcia, Córka, Przyjaciółka,... , odeszła od nas dziś, o godzinie 04:24 w otoczeniu najbliższych. Stąd cisza, stąd brak obecności Tu. Wszystkim, którzy tu zaglądali, 
w imieniu Mamy, 
dziękuję.

poniedziałek, 2 września 2013

Czas z bólem

to czas nieistnienia.
Cztery tygodnie w zawieszeniu między cierpieniem, gorączką i sennością.
Nie było mnie, więc i tu mnie nie było.
Być może zaczynam wchodzić na ścieżkę zdrowienia.
Do usłyszenia.

wtorek, 6 sierpnia 2013

Senność nieustająca...



***



    i nagle noc

    osacza samotnością

    ciszą przechadzających się po mieszkaniu cieni

    przylepiona do siebie

    przedzieram się poprzez sprzęty

    poprzez płomień świecy

    poprzez pomruki niespokojnych zwierząt
    do snu

niedziela, 4 sierpnia 2013

Zagubione 3 dni

Wiele się działo. W słońcu. W upale. W ogrodzie. W wodzie. W kuchni. Przy stole i w polegiwaniu pokotem. I zabrakło czasu i siły na pisanie tutaj.

czwartek, 1 sierpnia 2013

Pod powiekami sen.

W sercu muzyka gwiazd. W dłoniach szeleszczące kartki z przepisami na kulkę jagnięcą. Ale to już jutro, a raczej rano:)

Kulka jagnięca bez kości z rozmarynem i czosnkiem z galaretką miętową

poniedziałek, 29 lipca 2013

Niewiele



***

     Ta mała mrówka             
     zaprowadzić cię może
     gdzie jeszcze nigdy nie byłaś                            
    
     Tylko musisz zrzucić sandały
     wyjąć z ucha brzęczące kolczyki
     i na raz dwa trzy    
     przemienić się w promień słońca